Kubica testował w symulatorze F1 z Renault
Po gościnnym występnie w Renault Sport Trophy na torze Spa Francorchamps na jaw wychodzą nowe fakty. Okazuje się że współpraca Polaka z francuskim konstruktorem jest bardziej ścisła niż mogło by się wydawać.
Robert Kubica wziął udział w przedostatniej rundzie Renault Sport Trophy zorganizowanej na obiekcie słynnego toru w Belgii. We wczorajszym głównym wyścigu załoga Hamon/Kubica stanęła na najniższym stopniu podium. Dziś podczas sprintu najpierw szósty był Hamon, w południe zaś na czwartej pozycji dojechał Kubica.
Wiele osób zastanawiało się, czy przydzielenie żółtego, ''oryginalnego'' malowania Renault dla polskiego kierowcy było przypadkiem. Zapewne byłoby, gdyby nie informacja z ust szefa Frederic'a Vasseur'a, która brzmiała następująco: '' Mamy dobrą współpracę z Robertem. Nie jest tajemnicą, że był na testach w symulatorze F1 w Enstone przed swoim powrotem.''
Gdyby ta informacja okazała się prawdziwą, były by to drugie, profesjonalne testy w symulatorze Formuły 1. Poprzednim razem Krakowianin testował w ekipie Mercedesa w 2013 roku.
Robert Kubica wziął udział w przedostatniej rundzie Renault Sport Trophy zorganizowanej na obiekcie słynnego toru w Belgii. We wczorajszym głównym wyścigu załoga Hamon/Kubica stanęła na najniższym stopniu podium. Dziś podczas sprintu najpierw szósty był Hamon, w południe zaś na czwartej pozycji dojechał Kubica.
Wiele osób zastanawiało się, czy przydzielenie żółtego, ''oryginalnego'' malowania Renault dla polskiego kierowcy było przypadkiem. Zapewne byłoby, gdyby nie informacja z ust szefa Frederic'a Vasseur'a, która brzmiała następująco: '' Mamy dobrą współpracę z Robertem. Nie jest tajemnicą, że był na testach w symulatorze F1 w Enstone przed swoim powrotem.''
Gdyby ta informacja okazała się prawdziwą, były by to drugie, profesjonalne testy w symulatorze Formuły 1. Poprzednim razem Krakowianin testował w ekipie Mercedesa w 2013 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz