GP Japonii: Ustawienie na starcie
W pierwszym segmencie kwalifikacji przykro było patrzeć na odpadającego Buttona. W końcu to domowy wyścig Hodny więc wypadało by się zrewanżować w jutrzejszym wyścigu. No chyba że ma się zamontowany silnik z GP2 jak to było rok temu.
Na wieeelki plus postawa kierowców Haas'a - obaj kierowcy po raz pierwszy znaleźli się w finałowej czasówce. Cel wykonany ! Końcówka sesji równie gorąca, a to za sprawą pierwszego czasu Lewisa który był lepszy od kółka wykręconego przez dominującego Rosberga. Niemiec jednak wziął się w garść i zgarnął w pełni zasłużone pole position. O jego przewadze lepiej nie wspominać ...
Aż boję się pomyśleć co może być jutro. Mam tu na myśli pierwszą linię. Suzuka widziała już wiele kraks na pierwszych metrach wyścigu (czyt. Senna - Prost ). A Hamilton przecież posmakował już karbou z bolidu Rosberga w Hiszpanii.
Jeżeli chodzi o kary - Vettel +3 za spowodowanie kraksy na pierwszym zakręcie w Malezji. Wehrlein +5 za wymianę skrzyni biegów. Kierowca Manora nie zdoła jednak namieszać w ustawieniu na starcie bowiem uzyskał najgorszy czas.
Ustawienie na starcie do GP Japonii:
1. Nico Rosberg
2. Lewis Hamilton
3. Kimi Raikkonen 4. Max Verstappen
5. Daniel Ricciardo
6. Sergio Perez
7. Sebastian Vettel
8. Romain Grosjean
9. Nico Hulkenberg
10. Esteban Gutierrez
11. Valtteri Bottas
12. Felipe Massa
13. Danil Kvyat
14. Carlos Sainz
15. Fernando Alonso
16. Jolyon Palmer
17. Jenson Button
18. Kevin Magnussen
19. Marcus Ericsson
20. Felipe Nasr
21. Esteban Ocon
22. Pascal Wehrlein
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz