GP USA: Hamilton triumfatorem wyścigu w Austin
Za nami 18 wyścig obecnego sezonu. Runda w Texasie przyniosła Hamiltonowi kolejne zwycięstwo w karierze. Drugi był Rosberg a trzeci Ricciardo.
Piąta edycja wyścigu GP Stanów Zjednoczonych wystartowała o godzinie 21:00 czasu polskiego. Wcześniej jednak odegrano hymn USA jak to zawsze bywa w zwyczaju, następnie kierowcy udali się do swoich bolidów.
Końcówka okrążenia formującego, kierowcy ustawiają się na polach startowych, gasną światła i ... START ! Hamilton obronił swoje PP, Rosberg spadł na trzecie miejsce kosztem Daniela Ricciardo. Max Verstappen spadł za plecy Vettela z 4 na 6 miejsce. Gumę złapał Valtteri Bottas, na wymianę przedniego skrzydła zjechał Nico Hulkenberg, Uszkodzenia w bolidzie Niemca okazały się na tyle poważne że zmuszony był on wycofać się z wyścigu.
Dzielnie walczyli ze sobą kierowcy z ekipy Gene Haas'a. Do walki włączył się również Sergio Perez. Na 9 okrążeniu w boksie pojawił się Daniel Ricciardo oraz Kimi Raikkonen. Okrążenie później również opony miękkie założył Max Verstappen. Ogumienie pośrednie założył Nico Rosberg. Hamilton zaś wyposażony został w miękką mieszankę. Dziesięciosekundową karą za spowodowanie kolizji ukarany został Danil Kvyat. Na pierwszej pozycji dość długo podróżował Sebastian Vettel który najpóźniej został ściągnięty na zmianę opon. Z wyścigu z powodu awarii zmuszony był wycofać się Esteban Gutierrez.
Na 25 okrążeniu na swój postój zjechał Kimi Raikkonen. Fin założył supermiękką mieszankę i wyjechał na szóstej pozycji, tuż za Vettelem a przed Massą. Z kolei pośrednią mieszankę założył Daniel Ricciardo. Na bardzo dużą stratę czasową skazany był Max Verstappen. Holender zjechał na swoje stanowisko serwisowe na którym przez moment nie było żadnego mechanika. Sytuacja podobna do tej z Monako, na szczęście dla Red Bulla stawka była mniejsza. Jak by tego było mało kilka okrążeń później doszło do awarii w jego bolidzie w efekcie czego kierowca czerwonego byka zmuszony był zakończyć swoją jazdę.
Wirtualną neutralizację na zmianę ogumienia wykorzystali kierowcy Mercedesa. Do bratobójczego pojedynku doszło między kierowcami Renault. Palmer miał dobre tempo jednak nie mógł poradzić sobie z zespołowym kolegą.
Na swój ostatni postój zjechał Kimi Raikkonen. Fin tuż po wyjeździe z alei serwisowej zmuszony był zjechać z toru i wycofać się z wyścigu z powodu źle dokręconego tylnego koła. Najprawdopodobniej pozostała tam nakrętka jednak nie mniej kontrowersyjne było cofanie w alei serwisowej Fina.
Realizator coraz częściej zaczął pokazywać Carlosa Sainza - Hiszpan po wycofaniu się Raikkonena awansował na piątą pozycję. Tymczasem do kontaktu doszło pomiędzy Fernando Alonso a Felipe Massą.
Ostatecznie wyścig jako pierwszy ukończył Lewis Hamilton. Brytyjczyk odrobił kilka punktów do Rosberga jednak do upragnionego celu jeszcze długa droga. Ogólnie wyścig nie porywał, pierwsza trójka dojechała bez zmian. Na pochwały za wysoką pozycję zasługuje Carlos Sainz. Dużo pozycji odrobili też kierowcy McLarena. Do zobaczenia w Meksyku !
Wyniki wyścigu o GP Stanów Zjednoczonych ...
Piąta edycja wyścigu GP Stanów Zjednoczonych wystartowała o godzinie 21:00 czasu polskiego. Wcześniej jednak odegrano hymn USA jak to zawsze bywa w zwyczaju, następnie kierowcy udali się do swoich bolidów.
Końcówka okrążenia formującego, kierowcy ustawiają się na polach startowych, gasną światła i ... START ! Hamilton obronił swoje PP, Rosberg spadł na trzecie miejsce kosztem Daniela Ricciardo. Max Verstappen spadł za plecy Vettela z 4 na 6 miejsce. Gumę złapał Valtteri Bottas, na wymianę przedniego skrzydła zjechał Nico Hulkenberg, Uszkodzenia w bolidzie Niemca okazały się na tyle poważne że zmuszony był on wycofać się z wyścigu.
Dzielnie walczyli ze sobą kierowcy z ekipy Gene Haas'a. Do walki włączył się również Sergio Perez. Na 9 okrążeniu w boksie pojawił się Daniel Ricciardo oraz Kimi Raikkonen. Okrążenie później również opony miękkie założył Max Verstappen. Ogumienie pośrednie założył Nico Rosberg. Hamilton zaś wyposażony został w miękką mieszankę. Dziesięciosekundową karą za spowodowanie kolizji ukarany został Danil Kvyat. Na pierwszej pozycji dość długo podróżował Sebastian Vettel który najpóźniej został ściągnięty na zmianę opon. Z wyścigu z powodu awarii zmuszony był wycofać się Esteban Gutierrez.
Na 25 okrążeniu na swój postój zjechał Kimi Raikkonen. Fin założył supermiękką mieszankę i wyjechał na szóstej pozycji, tuż za Vettelem a przed Massą. Z kolei pośrednią mieszankę założył Daniel Ricciardo. Na bardzo dużą stratę czasową skazany był Max Verstappen. Holender zjechał na swoje stanowisko serwisowe na którym przez moment nie było żadnego mechanika. Sytuacja podobna do tej z Monako, na szczęście dla Red Bulla stawka była mniejsza. Jak by tego było mało kilka okrążeń później doszło do awarii w jego bolidzie w efekcie czego kierowca czerwonego byka zmuszony był zakończyć swoją jazdę.
Wirtualną neutralizację na zmianę ogumienia wykorzystali kierowcy Mercedesa. Do bratobójczego pojedynku doszło między kierowcami Renault. Palmer miał dobre tempo jednak nie mógł poradzić sobie z zespołowym kolegą.
Na swój ostatni postój zjechał Kimi Raikkonen. Fin tuż po wyjeździe z alei serwisowej zmuszony był zjechać z toru i wycofać się z wyścigu z powodu źle dokręconego tylnego koła. Najprawdopodobniej pozostała tam nakrętka jednak nie mniej kontrowersyjne było cofanie w alei serwisowej Fina.
Realizator coraz częściej zaczął pokazywać Carlosa Sainza - Hiszpan po wycofaniu się Raikkonena awansował na piątą pozycję. Tymczasem do kontaktu doszło pomiędzy Fernando Alonso a Felipe Massą.
Ostatecznie wyścig jako pierwszy ukończył Lewis Hamilton. Brytyjczyk odrobił kilka punktów do Rosberga jednak do upragnionego celu jeszcze długa droga. Ogólnie wyścig nie porywał, pierwsza trójka dojechała bez zmian. Na pochwały za wysoką pozycję zasługuje Carlos Sainz. Dużo pozycji odrobili też kierowcy McLarena. Do zobaczenia w Meksyku !
Wyniki wyścigu o GP Stanów Zjednoczonych ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz