To był dobry rok - podsumowanie 2017 w świecie motorsportu

Zaledwie godziny dzielą nas do przywitania nowego, 2018 już roku. Z tej okazji przygotowałem podsumowanie minionych 12 miesięcy.

Podsumowanie to będzie dotyczyło nie tylko Formuły 1, ale również innych ważniejszych serii wyścigowych świata. Zacznijmy jednak od najważniejszego dla nas wydarzenia - powrotu Roberta Kubicy do bolidów jednomiejscowych po ponad 6 - letniej przerwie.

Robert Kubica

Już początek roku przyniósł nam nowe informacje na temat kolejnych startów Polaka. 5 stycznia ogłoszona została decyzja o starcie w 24h Dubai w zespole Forch Racing ( sponsorowanym przez firmę Olimp ). Tydzień później Robert popisał się dobrym i równym tempem lecz auto z powodów technicznych wycofano z rywalizacji.

W lutym WEC ogłosiło składy kierowców którzy wezmą udział w nowym sezonie wyścigów długodystansowych. W składzie ekipy ByKolles znalazło się nazwisko Polaka. Niestety, już po prologu na Monzy w którym ani razu nie wyjechał na tor postanowił wycofać się z mistrzostw i skupić się na innym projekcie. Jak się później okazało - całkiem słusznie.

Zaraz po tym nastąpił przełom. W kwietniu Robert po raz pierwszy od wypadku w lutym 2011 roku zasiadł za stery jednomiejscowego bolidu GP3 zespołu Trident. Polak przejechał 70 okrążeń na włoskim torze Franciacorta. Niedługo później dowiedzieliśmy się również że RK jeździł w bolidzie Formuły E.

W maju na prośbę zespołu SMP Racing Robert testował auto LMP2 . Kluczowy moment nastąpił miesiąc później. Początek czerwca to testy wraz z Renault na torze w Walencji. 115 przejechanych okrążeń, tempo lepsze od Siergieja Sirotkina - apetyt rósł w miarę jedzenia.

Niedługo później Robert podpisał umowę partnerską z firmą Olimp Sport. Wziął on udział zarówno w kolejnych testach z Reno - tym razem na francuskim torze Paul Ricard jak i pokazach podczas Goodwood Festival. Wreszcie stało się coś co na dobre rozpaliło nadzieje kibiców na powrót do Formuły 1. Ekipa potwierdziła sierpniowe testy na torze Hungaroring bolidem tegorocznej specyfikacji. Wypadły one bardzo dobrze, po przejechaniu dwóch dystansów wyścigu zwołana została specjalna konferencja w której RK ostrożnie wypowiadał się co do planów na przyszłość.

W połowie września zainteresowanie Robertem wyraził zespół Williamsa. Brytyjczycy szukali zastępstwa za słabo jeżdżącego Felipe Massę. Po jazdach w symulatorze odbyły się dwa październikowe testy - na Silverstone i Hungaroringu w bolidzie specyfikacji z 2014 roku.

W listopadzie Kubica został potwierdzony na posezonowe testy na torze Yas Marina w Abu Dhabi. Odbyły się one kilka dni po wyścigu w którym triumfował Valtteri Bottas z Mercedesa. Podczas zajęć Polak znów dzielił bolid z Rosjaninem - Siergiejem Sirotkinem. Od tej pory nie mamy żadnych oficjalnych ogłoszeń Williamsa, te mają nadejść ostatecznie już w styczniu. Robert wykonał fantastyczną pracę, był widziany na wielu imprezach i pokazach sportowych a kilka tygodni temu na gali FIA wręczał nagrodę najlepszemu kierowcy WRC minionego sezonu - Sebastienowi Ogierowi. Nie pozostaje nam nic innego jak tylko trzymać kciuki za decyzję Williamsa - niech talent i doświadczenie wezmą górę nad pieniędzmi Sirotkina.


MotoGP, Moto2, Moto3

Przesiadamy się na moment na dwa kółka aby wspomnieć o sezonie Motocyklowych Mistrzostw Świata. Z przykrością muszę stwierdzić że odkąd Polsat zamienił kanały telewizji naziemnej - z Polsat Sport News na Polsat Super, nie miałem już takiej motywacji do oglądania tego cyklu. Tak czy inaczej - po sezonie składającym się z 18 rund najwięcej oczek zdobył Marc Marquez i to właśnie Hiszpan został mistrzem świata. W maju natomiast całe środowisko motocyklowe obiegła przykra informacja o śmierci kolego z toru, amerykańskiego mistrza świata z sezonu 2006 - Nickyego Haydena. Zmarł on na skutek wypadku kolarskiego. W kategorii Moto2 zwyciężył Franco Morbidelli a Moto3 Joan Mir.


WRC, ERC

W Rajdowych Mistrzostwach Świata ten sezon nie był jednak już tak kolorowy - szczególnie z dwóch powodów. Już podczas pierwszego odcinka specjalnego w pierwszym rajdzie Monte Carlo doszło do nieszczęśliwego wypadku w którym na skutek odniesionych obrażeń w szpitalu zmarł jeden z obserwatorów. Wszystko miało miejsce podczas incydentu z udziałem Haydena Paddona. Druga smutna informacja, szczególnie dla polskich fanów. Z kalendarza prawdopodobnie na co najmniej kilka najbliższych sezonów wypadł rajd Polski organizowany w województwie Warmińsko - Mazurskim. Główna wina leży po stronie kibiców którzy nie stosowali się do poleceń służb porządkowych stwarzając zagrożenie. Sebastian Ogier został mistrzem po raz pierwszy poza ekipą Volkswagena. Po wycofaniu się niemieckiej marki z mistrzostw Francuz znalazł się w ekipie M-Sportu. Pozostając w rajdowych klimatach nie sposób wspomnieć o wielkim sukcesie Polaka - Kajetan Kajetanowicz po raz 3 z rzędu został mistrzem Rajdowych Mistrzostw Europy ( ERC ).


FIA Formula E

Mistrzostwa w Formule E są rozgrywane na przełomie jednego i drugiego roku. W tym przypadku spójrzmy na sezon 2016/2017. Cykl gościł 12 rund z czego w Niemczech, USA i Kanadzie mieliśmy po dwie rundy. Lucas Di Grassi co prawda zwyciężył ale gdyby nie absencja Sebastiena Buemiego w USA moglibyśmy oglądać inny finał. Szwajcar dyktował twarde warunki, zwyciężył w pierwszych trzech wyścigach sezonu. W klasyfikacji konstruktorów pierwsze miejsce zgarnął zespół Renault e.Dams zgarniając pulę 268 punktów. Z kolei debiutujący zespół Jaguara z Mitchem Evansem i Adamem Carrollem na pokładzie zdobyli ich zaledwie 27. Przypomnę tylko że trwa już kolejny sezon i rozegrana została pierwsza runda w Hong Kongu.


FIA Formula 2, FIA Formula 3 

Weźmy na celownik dwa najbliższe szczeble, przedsionki królowej motorsportu. Coś co jeszcze niedawno nazywaliśmy GP2 i GP3. W tej pierwszej mistrzem został znakomicie spisujący się Charles Leclerc. Młody wychowanek Ferrari już dostał posadę w Formule 1 na przyszły sezon. W nagrodę będzie reprezentował barwy Alfa Romeo Sauber F1 Team. W nieco wolniejszej serii tryumfował Lando Norris i to właśnie on został potwierdzony jako kierowca testowy i rezerwowy McLarena.


Formuła 1

Kilka zdań o zakończonym sezonie w F1. Po pierwsze - w tym roku mieliśmy bardzo interesującą rywalizację między Lewisem Hamiltonem, tegorocznym mistrzem a Sebastianem Vettelem. Jak to się skończyło - każdy wie. Szkoda że mistrzostwa skończyły się już w Meksyku, przynajmniej spełnił się warunek funkcjonujący od 2008 roku. Co sezon mistrzostwa kończą się raz w ostatnim wyścigu, raz kilka przed, i tak na przemian. Jeśli wierzyć przesądom w przyszłym roku mistrza poznamy dopiero w Abu Dhabi. Po drugie - Oglądaliśmy sporo wspaniałych momentów, m.in zwycięstwa Maxa Verstappena których w sumie ma już 3. Ferrari zgarnęło dwa dublety i praktycznie do końca dotrzymywało kroku Mercedesowi. Force India znów skończyła mistrzostwa za topową trójką co pokazuje że przy mniejszym i rozsądniejszym gospodarowaniu pieniędzmi można walczyć o wysokie lokaty. Debiutant roku - Lance Stroll zdołał stanąć na podium w Azerbejdżanie a także startował z pierwszego rzędu, tuż obok Lewisa na włoskiej Monzy. A skoro o pozycjach na starcie mowa - wspomniany Brytyjczyk zdołał pobić rekord swojego idola - Ayrtona Senny w Kanadzie, a później Michaela Schumachera w Belgii. To wszystko zwiastuje nam jeszcze ciekawszą rywalizację w przyszłym sezonie. O tym czego możemy się spodziewać pisałem TUTAJ.


Ogólnie o roku 2017 

Tutaj nie będę już się rozpisywał, zapraszam Was do podzielenia się swoimi przemyśleniami a także przeżyciami. Jak dla mnie największym wydarzeniem był powrót Roberta za stery jednomiejscowych aut - i to dwa razy w bolidzie tegorocznej specyfikacji. Trzymam kciuki już nie za RK, nie zrozumcie mnie źle ale Polak zrobił kawał perfekcyjnej roboty i teraz bardziej należy zaciskać kciuki za decyzję Williamsa. A Robert jak i my musimy jedynie cierpliwie poczekać ... #SupportKubica !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Formuła 1 Polscy Fani , Blogger